sobota, 13 grudnia 2014

Sobotnie zakupy

Cześć!
Dzisiaj kupiłam sobie glamsy i postanowiłam pójść na "małe" zakupy do OB. Wybrałam tym razem Streetwear, bo pamiętałam, że podobała mi się grzywka z tego sklepu i wyszło na to, że kupiłam ją w kilku kolorach. ;) To moje skarby:
Marmurkowe spodnie dostępne w wielu kolorach. Zapłaciłam 10 Glamsów.
Bardzo fajne spodenki dostępne w pięciu kolorach. Kosztują 7 Glamsów.
Drugie, proste włosy. Kupiłam je w odcieniu rudym, bo inne mi się nie spodobały. Zapłaciłam 7 Glamsów.
Krótkie, kręcone włosy. Kosztują 7 Glamsów.
Jeansy "Boyfriend" niestety są dostępne tylko w jednym kolorze. Zapłaciłam 8 Glamsów.
Spodnie te są dostępnie w ośmiu różnych kolorach, ale tylko ten mi się spodobał. Kosztują one 6 Glamsów.
Króciutkie włoski. Kopiłam je w dwóch odcieniach. Kosztują 7 Glamsów.

"Brudne" spodenki bardzo mi się spodobały. Mają wysoki stan, są podwinięte a ich kolor ma fajny poświt. Zapłaciłam za nie: 3 Glamsy 

Spadający, czarny sweterek z drobinami. Jest śliczny i uniwersalny. Zapłaciłam za niego jedynie 5000 m$. Moim zdaniem okazja. :)

Szeroka czarna spódnica z paskiem. Kosztowała 7 Glamsów.

 Prześwitująca koszula w serduszka. Jest przepiękna <3 Są różne kolory, ale tylko ten mi się spodobał. Zapłaciłam 7 Glamsów.

Luźna koszula w kolorze jeans. Jest dostępna w trzech kolorach, o ile pamiętam. Kosztowała 7 Glamsów.

Bardzo modne tatuaże. Większość z Was je ma. Można je kupić w kolorze lub czarno-białe. Zapłaciłam za nie 4 Glamsy.
Grzywka, o której pisałam wcześniej. Bardzo mi się ona podoba i od dawna chciałam ją kupić, ale wciąż zapominałam. Teraz kupiłam ją sobie w kilku odcieniach, jak widać ( na zapas do każdej fryzury). Jedna kosztuje 4 Glamsy.

A to stylizacja, jaką zrobiłam specjalnie dla Was z użyciem niektórych tych ubrań:

Wszystko jest podane wyżej, tylko buty są z butiku Kirsh.

Mam nadzieję, że nie zanudziliście się czytając tą notkę, bo wyszła dosyć długa. Peace
MCS

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka